wrz 16 2002

"Pzyjaciele"


Komentarze: 5

Mam juz serdecznie dość!!! Wczoraj miałam maxymalnego doła, pisałam opisy w gg że od razu można było zczaić, że cos nie gra, że jest mi źle...Miałam na liście tyle dostępnych osób że kurwa nie wiem sama juz ile ale nikt kompletnie nikt sie do mnie nie odezwał, nikt nie zapytał co sie stało a ja tak bardzo tego potrzebowałam....Może tylko ja was wszystkich traktuje w sposób bardzo ważny może kurwa jego mać , na szczęście dobrze wiem że życie to nie bajka i myśle że gdzieś w podświadomości czułam że tak będzie. Teraz mi pewnie napiszecie "przepraszam" i sratatata ale mam to w dupie (sorry ale pisze co mysle z resztą jak zawsze) , zawodołam sie i jest mi kurwa przykro, najgorsze jest to że historia tak jakby sie powtórzyła z dziewczynkami było tak samo, teraz tylko utwierdziłam sie w przekonaniu że ta wasza przyjaźń to gówno że ona nigdy nie zaistnieje i wiem że jestem sama... :(

tylko_ola : :
poprostu_Ola
19 września 2002, 12:21
Konrad ja jestem inna niż ty niż wy wszyscy najwidoczniej ponieważ ja sie bardzo angażuje i jeżeli kogoś bardzo lubie to on o tym wie to po pierwsze po drugie jeżeli widze że ma jakiś opis chociażby ":(" taki to od razu pytam sie co mu jest i bez względu na to jak zostane potraktowana rozmawiam z nim próbuje, bo czasami mówimy zostaw mnie w spokoju a w głębi duszy bardzo tego kogos potrzebujemy, ale oki każdy ma swoje....
poprostu_Konrad
19 września 2002, 12:14
Ola wiesz co.... to nie jest tak zalezy od czlowieka naprzyklad ja nie mam czasu na sprawdzanie twoich oopisow przykro mi na gg siedze owszem ale zadko gadam sama dobrze o tym wiesz....a nawet jak ktos ma jakies dizwne opisy to sie zadko odzywam ...moze robie blond ale wole sie nie spotykac sie z taką sytuacją ze ma ktos smutny opis ja sie pytam co sie stalo a tu odpowiedz a co cie to obchodzi? niestety ale czesto sie juz z tym spotykalem widzialem kilka twoich opisow smutnych i jestem i bede a moze sama sie mozesz odezwac powiedziec jest mi zle .... i wogole...???????? przeciesz z opisu moim zdaniem najmniej mozemy wywnioskowac... tak mi sie wydaje :P
poprostu_Ola
16 września 2002, 21:01
Agata co Ty mi tu kurwa mać za przproszeniem pieprzysz - wtedy kiedy byliście mi wszyscy potrzebni i byliście obok mnie bo widać było moje opisy i wszyscy którzy byli dostępni z mojej listy na pewno je przeczytali i kurwa nikt nic nie napisał no to o czym my tu rozmawiamy. I niech nikt stąd nie mówi że jestem jego zasraną przyaciłóką bo już tu kurwa mać nigdy nie przyjde, dajcie se na luz....
szamanka0108
16 września 2002, 20:42
NIE JESTEŚ SAMA!!! Nawet, jeśli wczoraj nie włączyłam się do rozmowy z Tobą, to wiedz, że jestem z Tobą- nie ciałem, ale duchem i myślami. Myślisz, że o czym, myślałam wczoraj idąc spać?? Myślałam ,,Cholera!! co się stało Oli" Dzisiaj wysłałyśmy z Kasią listy do Ciebie ja napisałm tam jak ważną osobą jesteś dla mnie. Mam tylko skromnaśką nadzieję, że nie odwrócisz się odemnie mimo, że dałam Ci tam ,,krótki" wykład na temat mojego przywiązania do Twojej osoby. A! I jeszcze jedno! Ta- jak to nazwałaś- nasza przyjaźń to nie jest gówno!!! Ona naprawdę istnieje! może nie wszyscy umieją ją okazywać ale to nie znaczy, że jej nie ma. I do cholery jasnej masz przestyać myśleć że jesteś sama!!!!! Zrozumiano????!!!!!!!
MintFlossie
16 września 2002, 19:46
Znam ten ból:o(

Dodaj komentarz